Muzyka

niedziela, 30 czerwca 2013

Rozdział 7 - "Casting"

Postanowiłam wprowadzić parę zmian, możecie ich nawet nie zauważyć. :-)

Naty

Dzisiaj rano zadzwonił domowy telefon. Nie miałam siły ani ochoty by go odebrać. Gdy już przekonałam sama siebie, że może jednak warto do telefonu podbiegłam moja mama. Kiedy już dość długo rozmawiała z jakąś osobą, zaczęłam ją obserwować. Jej miny z sekundy na sekundę się zmieniały. Z skwaszonej na zadowoloną. Nie wiedziałam o co chodzi i za wszelką cenę chciałam się tego dowiedzieć, co się stało.

Maxi

Zbliżała się godzina 10:50, a zaczynaliśmy zajęcia o 11. Natalia zawsze przychodziła o 10/20 minut szybciej. Gdzie tym razem się zapodziała?. Może coś się stało i właśnie jest w drodze. Poczekam na nią w sali tanecznej, gdzie mieliśmy pierwszą lekcję. -Wiesz może gdzie jest Naty?. Mam do niej pewną sprawę. =zapytała się go Camila, z lekkim uśmiechem. -A wiesz, że nie wiem. = źdźiwił się sam do siebie. -A dzwoniłeś w ogóle?. Kontaktowałeś się z nią dzisiaj?. = mówiła z poważną miną. -Dobry pomysł, nie wpadłem na niego. = zaczął się śmiać.
** Dzwoni na komórkę Naty**
Natalia : Słucham?.
Maxi : Gdzie ty jesteś?. Przecież zaraz zaczynamy lekcje. A Camila ma do Ciebie sprawę.
Natalia : W Sobotę?. Zupełnie o tym zapomniałam, przepraszam. Będę za jakieś 10 minut.
Maxi : Okej, czekamy. 

Naty

Zupełnie z głowy wyleciało mi zajęcia w Studio. Bardzo byłam zainteresowana tym "anonimowy" telefonem, o którym ani ja ani moja młodsza siostra nie wiedziałyśmy. Ubrałam się na szybko ~w dresy~ i zakładałam już buty. Ogólnie byłam gotowa do biegnięcia do Studia, gdy nagle w przed pokoju stanęła moja mama.       - Gdzie się wybierasz w Sobotę?. = zrobiła poważną minę. -Nie udawaj, przecież wiadomo ze idę do Studia. = zaśmiałam się. -Pewnie chcesz wiedzieć historię z tym telefonem. = zapytała się. -Tak, pewnie. =lekki uśmiech zrobiłam. -No więc dzwonili z jakiegoś programu. Chcą abyś poszła na CASTING. A potem różne sesje i może coś więcej. -Czyli modelka?. -Można tak powiedzieć. -To fajnie, mogłabym spróbować. -Ale wiesz, że musiałabyś wszystko rzucić? Studio, znajomych. 
** Nagle Natalia usłyszała dzwoniący telefon, który był w kieszeni w jej spodniach **
Natalia : Tak słucham?
Camila : DZIEWCZYNO!!! Wychodź już, bo na dobre się spóźnisz!!!
** Naty wybiegła z domu prosto do Studia **

Francesca 

Gdy Tomas zaproponował dzisiaj spotkanie w Resto, widać że chciał odnowić naszą przyjaźń. Dawno nie rozmawialiśmy. To przez Ludmiłę, wszędzie z nim lata. Ale trwały dzisiaj zapisy do Studia nowych uczniów. Miał pojawić się tam Marco i nie mogła tego przegapić. Dlatego od mówiłam. Szczerze - to w ogóle nie znam tego Marco. Ale z tego co słyszałam, to fajny z niego gość. A chciałabym znaleźć w końcu swoją miłość. Może teraz mi się uda. Ale po prostu drugiego przyjaciela. Zawsze to było by coś. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Od autora *.*
Krótki rozdzialik, brak weny niestety. Myślę że się spodobał. 
Czekam na komentarze i wasze pomysły. Chcecie aby teraz Naty bardziej starała się o Maxiego? 
Zobaczycie w następnym rozdziale. 


Co o niej myślicie? Mi się spodobała .. xD

6 komentarzy:

  1. Świetny rozdział.
    Tak chceę, aby Naty bardziej starała się o Maxi'ego. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak w 9 rozdziale zrobię tak, aby Naty się starałam o Maxiego. Bo już w zeszycie napisałam rozdział 8 i pomału zaczynam 9. A żeby opowiadanie było ciekawsze pomyślałam że Naty w 9 rozdziale będzie starać się o swojego chłopaka :D

      Usuń
  2. Wspaniały rozdzial, czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, fajnie :D Tylko mi nie rozwal Naxi przez te castingi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Naxi ♥ !!! Rozdział m isię podobał, czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział. Chociaż nutką "Karmin- I Told You So" też niezła. Wiesz czego słuchać. Czytam twojego bloga codziennie. Wchodzę i patrzę kiedy następny post. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń